Drzewo spadło na samochód. W środku miał być uwięziony kierowca.

17 lutego nad gminą Gąbin i okolicznymi miejscowościami przeszła burza. Silny wiatr uszkadzał drzewa i dachy. Strażacy mieli pełne ręce roboty. Do najpoważniejszej sytuacji doszło na ulicy Dobrzykowskiej w Gąbinie gdzie drzewa spadły na samochód osobowy. Strażacy otrzymali zgłoszenie przed godziną 6 rano. W pojeździe miał być uwięziony kierowca. 

Strażacy z Gąbina do akcji wyjechali dwoma zastępami ratowniczo-gaśniczymi. Ze względu na charakter zdarzenia do akcji wyjechała również ładowarka teleskopowa na wypadek konieczności szybkiego usunięcia drzew z pojazdu i uwolnienia poszkodowanego kierowcy. 

Po dotarciu na miejsce okazało się, że drzewo spadło na maskę i przednią szybę pojazdu ale nie uwięziło podróżującego nim mężczyzny. Kierujący opuścił pojazd o własnych siłach i nie odniósł żadnych obrażeń. Strażacy pocięli drzewa na kawałki i przywrócili rych pojazdów na drodze w kierunku Płocka. Tego dnia podejmowali jeszcze kilka interwencji polegających na usuwaniu skutków silnego wiatru.