Komisja Europejska wyraziła wstępną zgodę na usunięcie zapowiedzianych podatków od pojazdów spalinowych z Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Rząd pracuje nad alternatywnymi reformami, które mają zastąpić te opłaty.
Dlaczego zapowiadano podatki?
Jeszcze niedawno KPO zakładał wprowadzenie dwóch kamieni milowych, które zobowiązywały Polskę do:
- opłaty rejestracyjnej dla pojazdów emisyjnych
- opłaty środowiskowej od samochodów spalinowych
Te podatki miały być częścią działań „zanieczyszczający płaci”.
Jednak pod naciskiem politycznym premier Donald Tusk nakazał ich usunięcie i zastąpienie innymi rozwiązaniami.
Co proponuje rząd zamiast podatków?
Rząd planuje wdrożyć szereg reform, które mają zastąpić podatki od aut spalinowych:
- System aukcyjny dla instalacji biometanu - dotyczy instalacji o mocy elektrycznej powyżej 1 MW.
- Ułatwienia w przesyle biogazu, biometanu i gazociągów bezpośrednich - by wspierać rozwój OZE w miejscach, gdzie infrastruktura gazowa jest słabo rozwinięta.
- Reforma ciepłownictwa systemowego - usunięcie pewnych zapisów dotyczących wspierania węgla, deregulacja sektora ciepłowniczego.
- Integracja rynków energii elektrycznej z platformami europejskimi (PICASSO i MARI) - celem poprawy elastyczności systemu energetycznego.
Te zmiany mają zostać wprowadzone do połowy 2026 roku, by zastąpić obecne „kamienie milowe” w KPO.
Reakcje i kontrowersje
- Premier Tusk jasno stwierdził, że podatki „Morawieckiego” trafiają do kosza.
- Z kolei minister funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz potwierdziła, że usunięcie podatków od aut spalinowych zostało już wpisane do rewizji KPO i zastąpione reformami.
- Krytycy mówią, że projekt zmian może być mniej ambicjonalny niż pierwotne opłaty, które miały być narzędziem ograniczania emisji i stymulowania elektromobilności.
- Ponadto negocjacje z KE mogą być trudne, bo Bruksela wcześniej wymagała konkretnych działań redukcji emisji - część państw może patrzeć krytycznie na rezygnację z podatków.
Co dalej?
- Rząd musi dopracować szczegóły proponowanych reform i uzyskać ostateczne zatwierdzenie KE.
- Kluczowym będzie, czy nowe rozwiązania będą równie skuteczne w redukcji emisji, co pierwotnie planowane podatki.
- W najbliższych miesiącach pojawią się projekty ustaw, konsultacje i debaty parlamentarne.
- Dla kierowców i właścicieli aut spalinowych decyzja oznacza - przynajmniej dziś - brak nowej opłaty rejestracyjnej od emisji.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz