Nie żyje wielbłądzica, którą gościliśmy w Gąbinie.

Edmee Mommeja, która uratowała wielbłąda z cyrku i postanowiła przemierzyć świat aby odprowadzić go naturalnego środowiska opublikowała smutną wiadomość. "Mój wielbłąd umarł jakiś czas po tym, jak opublikowałem ostatnią wiadomość" czytamy na profilu informującym o jej wyprawie. 

Kobieta wraz z wielbłądem gościła u jednej z mieszkanek Gąbina. Wielbłąd był niesamowitą atrakcją. Gdy wypasał się na łące, mieszkańcy mogli podziwiać jego majestatyczny wygląd. Dzieci robiły sobie zdjęcia. Francuska, która była jego opiekunem nieraz przechadzała się ulicami miasta. Był to chyba najbardziej wyjątkowy widok jakiego można było się spodziewać. Wspaniałą inicjatywą było zaangażowanie wielbłądzicy podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Mieszkańcy chętnie robili sobie zdjęcia i wrzucali pieniądze do puszki. Udało się uzbierać kilka tysięcy złotych. 

[ZT]50421[/ZT]

Na stronie wyprawy nie ma informacji o szczegółach śmierci wielbłąda. To smutna wiadomość. Tym bardziej, że ta niezwykła historia miała swoje powiązania z naszym miastem. 

[ZT]50499[/ZT]