Paweł Stanios, który od kilku lat mieszka w peruwiańskiej dżungli opowiada o tym, jak jest traktowany przez rdzennych mieszkańców Ameryki Południowej. W swoim tekście wyjaśnia, że niektórzy chcą wykorzystać to, że jest gringo (biały). Mówi też o tym, że ma przyjaciół z którymi może spędzić miło czas i otrzymać wsparcie. Aby przeczytać tekst kliknij tutaj.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz