Minister Zdrowia poinformował, że w nocy potwierdzono zarażenie koronawirusem u jednego z pacjentów w Zielonej Górze. W Płocku kwarantannie poddanych jest pięć osób.
Polska jest jednym z ostatnich krajów Europy, do którego dotarł koronawirus. Pierwszy zarażony na terenie w Polsce pacjent leży w szpitalu w Zielonej Górze. Jak potwierdził minister zdrowia, mężczyzna wrócił z Niemiec. Pacjent czuje się dobrze. Kwaratannie poddano grupę osób, która miała z nim kontakt.
W całej Polsce są podejrzenia koronawirusa, a osoby, które w ostatnim czasie przebywały m.in. we Włoszech i mają objawy grypopodobne, są poddawane kwarantannie.
- Na tę chwilę objętych kwarantanną domową jest pięć osób - potwierdza Barbara Reich, kierowniczka sekcji epidemiologii w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Płocku. - Jedna z osób przebywała na oddziale, miała pobrane wymazy. Wynik na obecność koronawirusa okazał się ujemny i we wtorek pacjentka została wypisana do domu.
Na tę w szpitalu na Winiarach nie przebywa więc żaden pacjent z podejrzeniem koronawirusa. Płocczanom poddanym kwaratannie do jej zakończenia pozostało kilka dni.
- Każda instytucja - placówki podstawowej opieki zdrowotnej, szkoły, komunikacja miejska - każdy dostał odrębne procedury na piśmie. Odbyła się też narada w kuratorium, w której uczestniczyli dyrektorzy wszystkich szkół w powiecie płockim - zapewnia Reich.
Co w przypadku, gdy osoba przebywała na terenie, gdzie liczba zarażonych koronawirusem jest duża? Należy zgłosić do lekarza POZ, sanepidu lub szpitala na Winiarach. W zależności od diagnozy lekarza, chory może zostać poddany kwarantannie lub hospitalizowany w specjalnej izolatce. Pobrana próbka zostanie przesłana do laboratorium.
Główny Inspektor Sanitarny zaleca, jak zminimalizować ryzyko zakażenia:
Od połowy grudnia na świecie zanotowano 90 tys. 663 potwierdzone przypadki COVID-19. 3124 osoby zmarły.
źródło: portalplock.pl
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz