Operacja Wiktorii musi być przełożona. Wszystko przez koronawirusa.

Wiktoria Szymczak dla której w ostatnim czasie prowadzone były akcje charytatywne na operację w niemieckiej klinice miała lada dzień wyjechać na wyczekany zabieg. Niestety plany pokrzyżował koronawirus. Przed wylotem Wiktoria i mama Żaneta musiały wykonać test na koronawirusa. Niestety w obu przypadkach wynik okazał się pozytywny. 

Było to wielkim zaskoczeniem i powodem do smutku dla Wiktorii i jej mamy. Konieczne jest teraz wyznaczenie kolejnego terminu operacji. 

- Dzisiejszy dzień miał być dniem pakowania i odliczania godzin do wyjazdu, niestety, okazał się dniem wielkiego zaskoczenia i smutku. To, co się wydarzyło, przeszło nasze wszelkie wyobrażenia. Sprawdzaliśmy to trzy razy, niestety, wszystkie badania potwierdziły złą wiadomość. Wika i ja mamy dodatnie wyniki testu na koronawirusa. Trudno pisać o tym wszystkim, ponieważ pozytywny wynik uniemożliwia nam wyjazd na operacje. Jesteśmy w trakcie ustalania nowego terminu, mamy tylko cichą nadzieję, że nie będzie odległy. - napisała na profilu facebook mama Wiktorii.