Zamknij

1000 kilometrów na rowerze po pomoc. Wielki wyczyn płockiego policjanta.

09:21, 22.09.2021 J.Z Aktualizacja: 09:21, 22.09.2021
Skomentuj fot. KMP w Płocku fot. KMP w Płocku

Mł. asp. Sebastian Nowacki, funkcjonariusz Komendy Miejskiej Policji w Płocku we wtorek wyruszył na rowerze w wyczerpującą trasę, która ma jeden cel - pomoc w uratowaniu życia córki funkcjonariuszy z KWP zs. w Radomiu - Oli Ziomki. Dodatkowym utrudnieniem i wyzwaniem dla niego będzie to, że ani razu podczas jej trwania nie zaśnie.

Sebastian Nowacki jest zapalonym cyklistą. Nie obce mu są długie, wymagające trasy rowerowe. Tym razem jednak wespnie się na wyżyny swoich możliwości - wyruszy w 1000 kilometrową drogę, podczas której jedynymi przystankami będą te, na zaspokojenie potrzeb fizjologicznych, jedzenie i picie. Wyruszył z Radomia, a kolejne miasta na jego trasie to m.in. Grójec, Płock, Toruń, Gdańsk, Hel, Kołobrzeg i finalnie Szczecin. To charytatywne, sportowe wydarzenie objęli patronatem honorowym Komendant Wojewódzki Policji zs. w Radomiu insp. Waldemar Wołowiec oraz Marszałek Województwa Mazowieckiego Adam Struzik i Prezydent Radomia Radosław Witkowski.

- Sebastian, poruszony losem córki naszych kolegów z KWP zs. w Radomiu - Aleksandry Ziomki - założył na portalu zrzutka.pl zbiórkę na leczenie Oli. Zwrócił się także z prośbą o wsparcie finansowe do Ośrodka Wypoczynkowego Sitnica oraz ZIP Laboratoria, którzy bez chwili zastanowienia zadeklarowali się przekazać po 10 zł za każdy przejechany przez niego kilometr trasy. - mówi Magdalena Siczek-Zalewska z Zespołu Komunikacji Wewnętrznej KWP                

Ola Ziomka od kwietnia 2018 roku walczy z nowotworem złośliwym kości i chrząstki stawowej. Przeszła już cztery operacje. Lekarze nie byli w stanie usunąć guza, jednocześnie nie powodując większego zagrożenia. Chemioterapia i radioterapia również zawiodły. Jedynym ratunkiem dla Oli jest podanie leku biologicznego mogącego powstrzymać rozwój choroby, niestety terapia jest bardzo kosztowna i rodzice nie dadzą rady sami uzbierać środków.

Dlatego trzymamy mocno kciuki za Sebastiana! Zachęcamy do śledzenia jego wyprawy, z której relacje będą zamieszczane m.in. na FB oraz do wsparcia zbiórki, dostępnej na stronie: https://zrzutka.pl/jx3tyn

źródło: Magdalena Siczek-Zalewska/Zespół Komunikacji Wewnętrznej KWP                            

(J.Z)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%